III d - Politechniczna

No, Stasieńku, u mnie masz dużego plusa;)

Nooo, Kasia i Long to jednak dwie solidne firmy;) Z mojej strony wielkie dzięki, własnie zaczynam się uczyć Very Happy

Rozumiem, że kartkówka jest tylko z tego...? Dzięki Lorgen. ; )

Nooo Kazimierz stanął na wysokości zadania Very Happy

Akurat miałem nadzieję, że ktoś wrzuci, bo nie mam podręcznika... Very Happy

Może przeżyje jeśli kaszanka pozostanie w dotychczasowym położeniu, chociaż musiał przyznać że chodzenie z nogami rozstawionymi na szerokość opony hummera jest nieco kłopotliwe, jednak po dwóch czy tr ...

I powiedział w duchu: "Jak ten scenarzysta (wypowiedź nade mną) dalej będzie taki syf pisał, to ja rzucam tę robotę!" Po czym pierdolnął z rozmachu pięścią w ścianę. Nie przewidział że ścian ...

Spotkał się z drużyną "Ą" w skład której wchodzili: Tytanowy Mariusz, Molibdenowy Mateusz, Betonowy Andrzej i Wściekły Wąż.

Poczuł wiotczenie mięśni. postanowił niezwłocznie skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą. Wyciągnął więc ultranowoczesną komórę marki CASIO i wykręcił numer spod kodu kreskowego laktacydu. Jak słu ...

Wobec takiego stanu rzeczy nie mógł pozostać obojętny na krzywdę swojego ziomala Cezeta. Czy glock może się równać z Dariuszem? Nic nie może się równać z Dariuszem. Więc Dariusz wspomógł kolegę, i raz ...

Ale po chwili przypomniało mu się że cyganie to syf. Więc pospiesznie kupił dwumetrową żelazną szynę, naciągnął kominiare do pasa, i wrócił wpierdolić cygance. Ale okazało się że cyganka była gejem (t ...

Wypiwszy po szybkim browarku odświeżyli w sobie zbawienny stan upojenia, i już mieli się kłaść spać, kiedy Cezetowi się przypomniało, że zapomniał pluszowego Misia...

Niestety Fifiemu mocny bimberek z bukłaka zaburzył pracę mózgu, więc po niedługim czasie ekipa znalazła się na przydrożnym drzewie. No i byliby sie nudzili, gdyby nie Koper, który jadąc do Jana na bib ...

A że pojawienie się porofesor O. zawsze zwiastuje jakieś potężne zmiany w przyrodzie, Cezet od razu odgadł, że nadchodzi Tsunami. Więc czym prędzej dosiadł konia Moszego i wziął nogi za pas.

Gdy Cezet zobaczył jego obleśną mordę bardzo się zląkł, co poskutkowało przetransportowaniem obiadu do gaci. Mosze niewiele myśląc, bo myślenie nie jest w zwyczaju żydowskich indian, podniósł rękę i.. ...

Mosze, niezadowolony z przerwy w obcowaniu z najgorętszą lalą imprezy postanowił Cezetowi spuścić łomot, tudzież ewentualnie Wpie**ol. Niestety skuter Cezeta był niedościgniony.


	III d - Politechniczna Forum klasy III d I LO w Bytomiu		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj